“Górska przygoda” w Sudetach
W dniach 9-13 maja 2012r. odbył się obóz dla klas mundurowych w Pasterce k/ Kudowy Zdrój pod nazwą „Górska Przygoda”. O 21 wyruszyliśmy w daleko drogę, ponad 650 km, aby o 8 dotrzeć pod schronisko PTTK, które było naszym domem na najbliższe dni.
Z racji tego, że przybyliśmy dużo przed czasem udaliśmy się na rekonesans okolic, po pierwszych minutach można było stwierdzić- miejsce obozu jest wspaniałe, dookoła las, góry i totalna cisza (brak nawet zasięgu GSM). Po ponad 2 godz. spacerze zakwaterowaliśmy się, zjedliśmy obiad i przystąpiliśmy do realizacji programu.
Pierwszy dzień to wiele gier i zabaw mających na celu integrację całej grupy, po których uczniowie mieli okazję zapoznać się ze slacklinem a następnie coś na co wielu czekało czyli- zoorbing, po wielce emocjonujących zjazdach wróciliśmy do schroniska na zasłużoną kolację po której odbyło się przeszkolenie ze wspinaczki skałkowej.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od rozruchu porannego o 7.00 ( to był stały element dnia), następnie wczesne śniadanie i wyszliśmy na cały dzień w teren. Przed południem młodzież miała do pokonania most linowy- (powiem szczerze przeżycie niesamowite), natomiast po południu wyruszyliśmy szlakami górskimi do Czech do m. Machov. Droga była ciężka, ale dostarczyło bardzo wielu przepięknych widoków. Na miejsce kwaterunku wróciliśmy po 19 i po przebraniu rozpoczęliśmy wspólne pieczenie kiełbaski przy ognisku. Około 23 rozeszliśmy się do pokoi na zasłużony odpoczynek.
Kolejny dzień przywitał nas niestety deszczem i bardzo niską temperaturą, z tego też względu musieliśmy harmonogram dnia troszkę zmienić. Do południa przeprowadziliśmy szkolenie teoretyczne do biegu na orientację oraz daliśmy czas młodzieży na zajęcia świetlicowe. Po południu rozegrane zostały zawody z BNO, rywalizacja była zacięta, wygrała drużyna Magdy CUR, następne zajęcia to strzelanie z łuku i wiatrówki. Podczas tych konkurencji wielu uczniów potwierdziło swój talent strzelecki i to nie był koniec zajęć na ten dzień! Po obejrzeniu wieczornej gali MMA około północy drużyny wyruszyło na nocne manewry, które zakończyły się po godzinie 3.
Krótki sen i tak przystąpiliśmy do zajęć przewidzianych ostatniego dnia a był to speedball, zabawa podobna do paintbolla tyle że rozgrywana w małych zespołach na małej powierzchni. I tak dotarliśmy do miłej chwili podsumowania i wręczenia certyfikatów, dyplomów i nagród za poszczególne konkurencje, parę minut po 13 udaliśmy się w drogę powrotną do Zamościa, podczas której zwiedziliśmy Kapliczkę Czaszek w Czermnej, twierdzę Kłodzko, jak również udaliśmy się na „szybkie” zakupy do Czech.
Po bardzo sprawnej jeździe kierowcy o 2 w nocy dotarliśmy pod bursę szkolną, gdzie nastąpiło rozwiązanie obozu. Dziękuję opiekunom; L.Błaziak, M. Okoniewskiemu, sierż.T. Sakowi. DO ZOBACZENIA za ROK !!! Kierownik obozu: Piotr SZALA.